Wędrówka majowa
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 Następny

Aga

poooooper

bo ja mam pytanko. istnieje możliwość zrobienia takiego triku, że 3, 4 osoby maks ze 101 ida sobie z wami w piątek robimy z wami te szałasy, ale wieczorkiem się zmywają, ale w sobote popołudniu sobie do was dokitramy na nocke? Smile

Kubaaa

znając popra/popera (nigdy nie wiem która forma) nie będzie miał nic przeciwko o ile nam(ludziom ze 111) nie bedzie to niepasowalo. ^^ w sumie to to pytanie jest retoryczne bo to chyba oczywiste

Szymon

Ja niemoge tak wczesniej bo mam szkołe i mam sprawdzain musze koniecznie być w szkole. o 12.25 koncze lekcje

Aga

więc po raz kolejny pytam sie 111: nie macie nic przeciwko zebyśmy poszły. Kilka cichych, grzecznych dziewczynek. nawet nie zauważycie, ze z wami pojdziemy Razz

firedragonses

Taaa na pewno nie zauważymy jak pójdziecie na 100 ;P ja jestem za Szymonem niech będzie tak o 13.00 Very Happy

bo nie zdążę dojść na zębców a najlepiej jak wszyscy razem pójdziemy taka jest moja sugestia Smile

Kubaaa

ech to wszystkim pasuje ta 13 czy ktoś się wyłącza?

101 - nic nam nie przeszkadzacie - jak już mówiłem to było pytanie retoryczne

bartłomieju_xd

A nie dało by się wcześniej... Bo mam test z niemieckiego... :>...
Albo w sumie...
Dobra ściema to podstawa...
Kuba mówiłeś, że 11 to lepiej niż 3
A jest nas 6... + 101...
Nie jest tak źle Smile

BTW... z 101 kto by poszedł?? Smile

Szymon

Kurde aga zgadzamy się z Kubą to było pytanie retoryczne.

Nam na pewno będzie weselej, bo zawsze to lepiej jak są składy mieszane.

Jak ja się zgadzam Kuba się zgadza i poper się zgadza (choć tego nie napisał to możecie)

Kubaaa

hmm w sumie to jest już jutro a my nie mamy żadnego info od popra ^^

poper

Sorry chłopaki, ze nie pisałem tak długo, ale mi się komp zepsuł i nie miałem łączności ze światem, od tamtego czasu. Jak Kuba przewidział, a ja widzę pozytywne zdania wszystkich, to nie ma sprawy, aby kilka dziewczyn szło z nami;) Nie jest to jednak biwak, ani żadna wyprawa harcerska, ponieważ nie jest zgłoszone do hufca, a to ponieważ nie miałem, (nawet teraz nie mam) pełnej listy uczestników, ani adresu pod którym byśmy nocowali. Jest to więc czysto prywatna wędrówka, niewymagająca pisemnej zgody rodziców. Łączy się z tym także to, że nie bierzemy mundurów. Skoro wszystkim pasuje 13, to niech będzie wyjście: w piątek (jutro) o 13:00 (i ani minuty później) spod sp.6. Idziemy w stronę Przygodziczek. Wracamy w niedziele kolo południa, chyba że będzie padało i wszyscy będą chcieli wracać już w sobotę. Śpimy oczywiście pod szałasami, jeśli ktoś woli to pozwalam na zabranie namiotów. Apeluję także o zabranie przede wszystkim śpiworów i karimat, a także jakiegoś koca. Każdy musi też wziąć menażkę, czy garnek do gotowania czegoś, zapałki, latarkę, kompas (kto ma), finkę, niezbędnik, świeczkę, apteczkę osobistą. Przydała by nam się także jakaś wspólna siekierka (kto ma ten niech zabierze), jakieś liny, sznurki, może być folia na dach szałasu, saperka, gitara (bo moja we Wrocławiu została;/). Przepraszam, że się tak rozpisałem, ale chciałem wam wszystko przekazać, jak mi się coś przypomni to dopiszę, a jak macie jakieś pytania, to też piszcie:D